Sant Hilari Sacalm to niewielkie miasteczko położone około 100 km od Barcelony. Kiedy przyjechaliśmy do hotelu w tej miejscowości, spojrzałam na góry w oddali i poczułam się przez moment jak w Zakopanem. I coś w tym jest, bo Sant Hilari Sacalm położone jest na podobnej wysokości, około 800 m n.p.m.
W miasteczku tym mieszka około 6 tysięcy osób, jednak mimo niewielkich rozmiarów, jest ono dość znane w regionie z kilku powodów.
W Wielki Piątek odbywa się tu słynna żywa droga krzyżowa, o czym wspominałam już tutaj.
W okresie bożonarodzeniowym też można często usłyszeć o Sant Hilari Sacalm, z tutejszych plantacji pochodzi bowiem wiele choinek sprzedawanych w Barcelonie.
W okolicach Sant Hilari Sacalm rośnie też sporo drzew, z których kory robi się korki do wina.
Z miasteczka tego wywodzi się również legendarna postać w Katalonii - Serrallonga, odpowiednik naszego Janosika (i tu ciekawostka, jeśli zapytamy się niezawodnej Wikipedii o Serrallonga, odpowiedź możemy uzyskać w trzech językach: hiszpańskim, katalońskim i... polskim).
Sant Hilari Sacalm słynie też ze swoich 100 źródełek, a najbardziej znane to Font Vella. Woda z niego jest też butelkowana i sprzedawana w całej Hiszpanii.
A dla rodziców i dzieci ten region jest jeszcze ciekawy ze względu na hotel Vilars Rurals, o którym pisałam już tutaj.
Przy źródełku Font Vella zawsze jest spora kolejka osób z pojemnikami na wodę, stąd prośba: ze jednym razem możemy wziąć maksymalnie 15 litrów.
View Larger Map
Post opublikowany na stronie http://barcelonazdzieckiem.blox.pl 17 kwietnia 2013 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz