O zbliżających się Świętach do Barcelony już wspominałam tutaj i tutaj. Teraz napiszę coś więcej o słodyczach przygotowywanych specjalnie na Boże Narodzenie. Otóż Święta to przede wszystkim turrón. Tradycyjny turrón to masa składająca się głównie z miodu i mielonych migdałów. Dwa podstawowe rodzaje to turrón de Alicante, tzw. turrón duro czyli twardy, przypominający nugat oraz turrón de Jijona, czyli turrón blando.
Ale istnieją teraz setki innych odmian turrónów, poczynając od czekoladowych, pralinkowych, aż po crema catalana (ostatnio pani w cukierni pokazywała mi nawet o smaku... frytek).
Innym przysmakiem sprzedawanym na Boże Narodzenie są polvorón, czyli specjalne ciasteczka, robione z mąki, cukru, mleka i mielonych orzechów. Polvo to po hiszpańsku pył, i takie są właśnie polvorónes, rozsypują się jak pył.
I wreszcie w sklepach pojawiają się niezliczone figurki z marcepana oraz suszone owoce w różnych odmianach.
Smacznego!!!
Post opublikowany na stronie http://barcelonazdzieckiem.blox.pl 12 grudnia 2012 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz