Nasz mały domowy rycerz czeka nieustannie na rycerskie wycieczki. Oczywiście szczytem marzeń jest spotkanie z prawdziwym wojownikiem. Okazja taka trafiła się nam niedawno w Tortosie.
Tortosa to 35-tysięczne miasto położone na południu Katalonii, pomiędzy Deltą Ebru a górami Els Ports. Miejsce ma swoją historię: w starożytności był to ważny punkt handlowy. Pod okupacją rzymską nazywało się Dertosa. Pomiędzy VIII a XII wiekiem było pod okupacją muzułmańską. Tortosa rozkwitała w średniowieczu oraz w czasach odrodzenia, później miasto straciło nieco na znaczeniu.
Dzisiaj warto tu zajrzeć, spojrzeć na miasto i zamek wyłaniające się znad Ebru, pospacerować po starówce i obejrzeć katedrę, której budowa rozpoczęła się w 1158 roku. Wcześniej w tym miejscu było rzymskie forum, a następnie najprawdopodobniej meczet.
Każdego roku w Tortosie organizowane jest w lipcu święto renesansu - Festa del Renaixement. Dla małych rycerzy - spełnienie marzeń. Nasz Maluszek oniemiał z wrażenia na widok rycerzy i księżniczek :)
Wizytę w Tortosie polecam, ale myślę, że jeden dzień wystarczy na obejrzenie całego miasta.
View Larger Map
Post opublikowany na stronie http://barcelonazdzieckiem.blox.pl 31 lipca 2013 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz