Barcelona z lotu ptaka

Dzisiaj wstaliśmy rano nucąc sobie z Maluszkiem Dumb Ways to Die (link tutaj). Nie wiem, czy znacie tą piosenkę, ale nas zauroczyła :) Pomyślałam więc, że dziś musi być jakiś lekki temat, a skoro lekki, to czemu nie podniebny...

Ach, ile radochy sprawia dzieciom (i nie tylko) patrzenie na świat z góry. Położenie Barcelony i ukształtowanie terenu wyjątkowo w tym sprzyja.

Barcelona wynurza się z morza i biegnie do góry aż do Tibidabo - 512 m n.p.m., a dla chętnych jeszcze wyżej, gdyż na jej szczycie znajduje się bazylika, na którą możemy wejść aż do figury Jezusa. Alternatywą jest skorzystanie z przejażdżki karuzelą w wesołym miasteczku, które otacza bazylikę (tak, tak właśnie istnieją w symbiozie bazylika i park rozrywki). www.tibidabo.cat

Autorką zdjęcia powyżej jest BJ

W okolicy jest jeszcze jeden punkt obserwacyjny - Torre de Collserola. Wieża telekomunikacyjna zbudowana na szczycie góry Vilana oferuje podróż windą panoramiczną na platformę widokową (tu jednak jeszcze nie byliśmy, o naszych wrażeniach zamelduję więc w następnych wpisach). www.torredecollserola.com

Ulubionym podniebnym punktem obserwacyjnym naszego Maluszka jest kolejka gondolowa na Montjuic. Zasiadamy w szklanej kuli i obserwujemy stolicę Katalonii (nie trzeba nawet składać wózka, gdyż spacerówka spokojnie mieści się w wagoniku). Z twierdzy na szczycie też widoki są niczego sobie...

Na fanów kolejek linowych czeka w Barcelonie jeszcze jedna, oferująca podróż nad portem. www.telefericodebarcelona.com

Kolejnym miejscem gwarantującym piękne widoki jest Park Güell - zasiadamy na najdłuższej ławce na świecie, zaprojektowanej przez Gaudiego i patrzymy... Tu jednak najlepiej udać się o poranku lub tuż przed zamknięciem, gdyż w przeciwnym wypadku możemy mieć problemy z przedarciem się z przez tłumy turystów.