Książka z Barceloną w tle...
Jaume Cabré, kataloński pisarz w najlepszym wydaniu. Akcja "Wyznaję" dzieje się w Barcelonie, w Katalonii, ale nie tylko. Opowiada historię rodzinną, historię skrzypiec, ale nie tylko. Powiem szczerze, że kiedy przeczytałam pierwsze sto stron książki, zastanawiałam się, co będzie dalej, bo już czułam, że książka spełniła moje oczekiwania. Opowiedziana została już piękna historia, która mogłaby się już skończyć, ale akcja dopiero się rozwijała.
Piękna opowieść katalońskiego pisarza o rodzinie i samotności, o historii, muzyce, ale też o Barcelonie.
Właśnie przeczytałam sobie Twoja krótka recenzje i zastanawiam się czy znajdę jakieś książki z Tenaryfą w tle. Fajnie tak zobaczyć miasto czy miejsce, które się odwiedza z innej perspektywy. Kocham takie książki o jakiej piszesz z akacja w pięknym miejscu. Barcelona ma w sobie tyle do zaoferowania,że można zobaczyć wiele jej twarzy także i w książkach.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię taki książki, wiele osób zresztą zakochało się w Barcelonie za sprawą "Cienia wiatru" :) Nie przypominam sobie natomiast książki o Teneryfie, ale jak mi wpadnie w ręce to dam znać :)
Usuń